Minister sprawiedliwości obciążył Sojusz Lewicy Demokratycznej odpowiedzialnością za to, że do tej pory udaje się Edwardowi Mazurowi, polonijnemu biznesmenowi, który jest podejrzany o związek ze śmiercią generała Papały, unikać polskiego wymiaru sprawiedliwości. "To, że teraz musimy zabiegać o ekstradycję Edwarda Mazura jest konsekwencją działania rządu Leszka Millera" - powiedział wczoraj na konferencji prasowej Zbigniew Ziobro.Powiedział też, ze Leszek Miller przyjechał na miejsce zabójstwa generała Papały i zadeptywał ślady.
Odnosząc się do tych stwierdzeń, Miller przypomniał dziś, że do wydarzenia doszło podczas rządów AWS i UW. Leszek Miller nie zgodził się też z zarzutem, że potem jego rząd "nie dążył od sprowadzenia Mazura do kraju". Podkreślił, że za jego rządów śledztwo w sprawie śmierci generała Papały było prowadzone bardzo dokładnie.
Generał Marek Papała został zastrzelony przed swoim domem 9 lat temu, w czerwcu 1998 roku.