Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bahrajn Manama wojsko

0
Podziel się:

W stolicy Bahrajnu policja rozpędziła gazem łzawiącym demonstrantów, którzy próbowali wrócić na plac Perłowy po opuszczeniu go przez wojsko. Armia zajęła ten rejon Manamy podczas pacyfikacji czwartkowej manifestacji. Zginęły wówczas 4 osoby, a 231 zostało rannych.

W południe rząd wydał oświadczenie, w którym poinformował, że następca tronu, książę Salman, nakazał natychmiastowe wycofanie wojsk z ulic, a porządku ma pilnować policja.
Rano szyicka opozycja odmówiła podjęcia rozmów z księciem Salmanem, żądając najpierw dymisji rządu i wycofania wojska z ulic stołecznego Manamu. Jeden z przywódców szyitów stwierdził, że władza nie posługuje się językiem dialogu, a językiem siły. Wczoraj wieczorem król Hamad przekazał następcy tronu zadanie podjęcia rozmów z "wszystkimi siłami".
We wczorajszych walkach na ulicach Manamu zostało rannych co najmniej 120 osób. Wojsko otworzyło ogień do demonstrujących, którzy wracali z pogrzebów szyitów zabitych podczas wcześniejszych zamieszek. Zamieszki w Bahrajnie trwają już niemal tydzień.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)