Jose Barroso i Jerzy Buzek przyjęli zaproszenie i od razu potwierdzili swój udział w ceremonii podpisania traktatu, zresztą już wcześniej wyrażali chęć przyjazdu do Polski. Natomiast niepewny był początkowo udział w uroczystości szwedzkiego premiera. Ze względu na napięty kalendarz Fredrika Reinfeldta nie wiadomo było, czy zdoła dotrzeć do Warszawy w ten weekend. "Jeśli ceremonia jest o 12.00 w sobotę, to premier Szwecji na pewno się pojawi" - powiedział jednak wieczorem jeden z szwedzkich dyplomatów.