Papież przebywa w tym mieście z okazji 800. rocznicy nawrócenia świętego Franciszka, patrona Włoch, ale także pacyfistów i ekologów. Benedykt XVI przybył do Asyżu wcześnie rano i odwiedził już kilka miejsc związanych ze świętym. Powitali go franciszkanie oraz premier Romano Prodi, który wziął też udział w mszy na placu przed dolnym kościołem bazyliki.
W kazaniu papież mówił o nawróceniu świętego Franciszka, które sprawiło, że jego życie stało się "wielkim aktem miłości". Dlatego, dodał Benedykt XVI, wydaje się on nam tak aktualny także w odniesieniu do wielkich tematów naszych czasów, jak poszukiwanie pokoju, ochrona przyrody, promocja dialogu wszystkich ludzi.
Papież przypomniał następnie "proroczą intuicję" Jana Pawła II, by zwołać do Asyżu spotkanie modlitewne o pokój z udziałem przedstawicieli wszystkich religii świata. "Duch Asyżu", który od czasu tego spotkania nie przestaje się szerzyć w świecie, przeciwstawia się duchowi przemocy i nadużywaniu do tego religii. Asyż mówi nam, dodał Benedykt XVI, że wierność własnym przekonaniom religijnym nie wyraża się w przemocy i nietolerancji, lecz w szczerym poszanowaniu drugiego, w dialogu, w zaangażowaniu na rzecz pokoju i pojednania.
Na koniec papież prosił Franciszka z Asyżu, by wyjednał on wszystkim "łaskę autentycznego i pełnego nawrócenia".
