Obie drużyny miały swoich kibiców, którzy piosenkami i okrzykami zagrzewali do dobrej gry. Ambasador Polski na Białorusi Leszek Szerepka wyróżniał się w grze w ataku. Jeszcze przed meczem mówił , że nie wynik jest najważniejszy. "Najważniejszy jest udział a nie zwycięstwo"- podkreślał. W 23. minucie gry pracownik ambasady Polski Adam Gałas zdobył gola. W drugiej połowie meczu deszcz dawał się zawodnikom coraz bardziej we znaki. "Piłka robi się bardziej szybka na takiej trawie" - mówił konsul Tomasz Janik, który grał w obronie.
Ambasador Ukrainy na Białorusi Wiktor Tichonow nie ukrywał, że taka pogoda jest dla jego drużyny sprzyjająca. "U nas na Ukrainie mówi się, że gdy idzie deszcz to oznacza, że Bóg błogosławi"- powiedział .
Ukraińscy dyplomaci w drugiej połowie meczu zdobyli wyrównującą bramkę. Zawodnicy grali fair play. Białoruski sędzia tylko raz odgwizdał faul.
IAR