Posła poinformowano, że ma zakaz wjazdu na teren republiki i nie oddano mu dokumentów, więc nie może na razie ani wjechać na Białoruś ani wrócić do Polski.
Ryszard Czarnecki był członkiem siedmioosobowej delegacji Parlamentu Europejskiego, która jechała na Białoruś obserwować wybory. MSZ odmówiło jednak wydania im wiz wjazdowych.
Ryszard Czarnecki powiedział Polskiemu Radiu Wrocław, że o tym jak został potraktowany na polsko białoruskiej granicy powiadomi Parlament Europejski.
Natomiast Poseł PiS Marek Suski, który od wczoraj był przetrzymywany na lotnisku w Mińsku wrócił do Polski. Nie wpuszczono go na Białoruś, gdzie jechał jako obserwator wyborów prezydenckich z ramienia OBWE.