Dyrektor białostockiego oddziału TVP powiedział Radiu Białystok, że łączenie go z suwalską sprawą jest bzdurą. W kolejnej rozmowie odmówił komentarza.
Prokuratura nie udziela informacji o szczegółach zarzutów wobec dyrektora oddziału TVP. Znane są tylko zarzuty wobec kierownika suwalskiej redakcji Telewizji Polskiej - Andrzeja Sz. W ciągu 6 lat miał przyjąć ponad 68 tys. zł od jednego z producentów w zamian za możliwość realizacji programów w TVP.
W tej sprawie zarzuty usłyszały równiez dwie osoby, które nie były związane zawodowo z Telewizją Polską - Aleksander K. i Włodzimierz K.