Rzecznik Komendanta Głównego Policji Mariusz Sokołowski poinformował IAR, że w nocnej akcji aresztowano trzech mężczyzn. Z ustaleń wynika, że działali na rzecz "grupy mokotowskiej", a narkotyki miały być rozprowadzone w całej Polsce. Policjanci trafili na ślad przestępców, po informacji o przemycie do kraju z Białorusi substancji BMK, potrzebnej do syntezy amfetaminy.
Według Mariusza Sokołowskiego, zlikwidowana fabryka miała ogromne możliwości produkcyjne. Przez kilka godzin działania tylko dwóch z lini produkcyjnych, uzyskano 8 litrów płynnej amfetaminy. Policjant podkreślił, że przestępcy starannie zaplanowali swoje działania. Między innymi umieścili na miejscu agregat prądotwórczy, aby nie wzbudzać podejrzeń zwiększonym poborem mocy, związanym z funkcjonowaniem fabryki.
Policja zabezpieczyła między innymi 10 linii produkcyjnych narkotyku oraz 25 litrów substancji BMK.