Podpisy zebrano w ciągu trzech dni. Według informacji organizatorów zbiórki, wielu mieszkańców zadało sobie trud, by przedostać się z prawobrzeżnej części Szczecina na lewobrzeże, aby złożyć swój podpis.
Tomasz Szybowski z Komitetu "Solidarni z Lechem Wałęsą" powiedział po spotkaniu, że były prezydent podziękuje w specjalnym liście otwartym za wyrazy poparcia. Jego zdaniem, cel książki jest polityczny i nie należy wierzyć bez zastrzeżeń w źródła IPN. Podkreślił, że list miał wesprzeć byłego prezydenta w jego walce o godność i honor.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.