Według Dalajlamy, społeczeństwa różnych krajów bez względu na swe tradycje religijne nie czują się dobrze w świecie, w którym sekularyzacja staje się coraz powszechniejsza. Dlatego właśnie Indie, które są państwem świeckim, ale jednocześnie przesycone są doświadczeniem religijnym różnych wyznań, mogą odgrywać istotną rolę w promowaniu wartości wywodzących się z tradycji religijnych. Duchowy przywódca Tybetańczyków podkreślił, że dla jego narodu Indie są nauczycielem, a Tybetańczycy cały czas czują się uczniami Indii, dążąc do zapewnienia wolności i demokracji w Tybecie.
Pod koniec marca minie 50-rocznica opuszczenia przez Dalajlamę Tybetu i uzyskania przez niego azylu w Indiach. W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat ponad 100 tysięcy Tybetańczyków opuściło Tybet nie godząc się z chińską okupacją, i znalazło schronienie w Indiach.
