Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Decyzją poznańskiego Sądu Apelacyjnego Henryk Stokłosa może wyjść na wolność

0
Podziel się:

Były senator musi wpłacić kaucję w wysokości 3 milionów złotych. Rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Poznaniu Elżbieta Fijałkowska powiedziała, że wobec Henryka Stokłosy zastosowano również dozór policyjny  z obowiązkiem zgłaszania się trzy razy w tygodniu na komisariat. Stokłosa ma także zakaz opuszczania kraju.

Kaucja musi zostać wpłacona w ciągu 14 dni. Według obrońcy Stokłosy mecenasa Andrzeja Reichelta były senator może opuścić areszt już jutro, bowiem dziś została dokonana wpłata poręczenia. Jego słowa potwierdza żona Henryka Stokłosy Anna, która powiedziała, że pieniądze zostały już wpłacone na konto sądu.

Mecenas Reichelt wyjaśnił, że teraz nic nie jest zależne ani od niego, ani od sądu. Teraz wszystko zależy od banków i od tego, jak szybko zaksięgowane zostaną pieniądze.

Henryk Stokłosa miał przebywać w areszcie do końca marca przyszłego roku. Taką decyzję tydzień temu wydał Sąd Okręgowy w Poznaniu. Natomiast Sąd Apelacyjny argumentował, że Stokłosa był w areszcie już od roku i nie ma potrzeby, aby przebywał tam nadal. Poza tym pod uwagę wzięto fakt, że materiał dowodowy w jego sprawie został już zebrany.

Mecenas Andrzej Reichelt uważa, że jego klient przebywał w areszcie zbyt długo. Powiedział, że Henryk Stokłosa nikogo nie zabił, a zarzuty korupcyjne są bardzo wątpliwe. Jego zdaniem o tak długim przetrzymywaniu w areszcie zdecydował fakt, że Stokłosa był poza Polską w chwili, gdy sprawa się rozpoczęła.

Henryk Stokłosa został aresztowany w 2007 roku przez niemiecką policję. W akcie oskarżenia warszawska prokuratura postawiła mu 21 zarzutów o charakterze korupcyjnym. Oskarżony nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)