Donald Tusk podkreślił, że decyzja Trybunału była oczekiwana przez obie strony. Dodał, że od dawna polsko-niemieckie rozmowy nie zostały zdominowane przez kwestię roszczeń przesiedlonych po II wojnie światowej z polskich ziem. Premier zaznaczył, że kwestia ta została "chyba definitywnie" rozwiązana.
Angela Merkel powiedziała, że decyzja Europejskiego Trybunału Praw Człowieka odzwierciedla stanowisko władz w Berlinie. Przypomniała, że kolejne rządy Niemiec nie uznają za uzasadnione roszczeń wysiedlonych.
Szefowie obu rządów rozmawiali też o unijnej polityce energetycznej. Premier Tusk podkreślił potrzebę solidarności energetycznej w kontekście bezpieczeństwa dostaw surowców. Zdaniem naszego premiera, jeśli Unia Europejska zbuduje taką solidarność, będziemy mogli na lepszych warunkach rozmawiać z dostawcami ropy i gazu. Merkel stwierdziła, że poruszając ten problem, nie należy zapominać o budowie infrastruktury przesyłowej dla energii i jej nośników.