Sikorski powiedział między innymi, że "prezydent ma prawo do pełnej informacji po to, aby mógł państwo i politykę rządu skutecznie i godnie reprezentować" ."Reprezentować a nie prowadzić"- podkreślił minister.
Piotr Kownacki przypomniał, że zgodnie z artykułem 133 Konstytucji prezydent współdziała z premierem i właściwym ministrem, a- jak mówi- "nie da się współdziałać w pojedynkę". Jako przykład podaje ostatnią wizytę szefa MSZ na Białorusi. O planach Sikorskiego, jak tłumaczy, dowiedział się dopiero, gdy sam zadzwonił do ministerstwa spraw zagranicznych omówić z Sikorskim wyjazd prezydenta na spotkanie Grupy Wyszehradzkiej. Prezydencki minister wyjaśnił, że Sikorski o swoim wyjeździe na Białoruś wspomniał " na marginesie " tej rozmowy.
Piotr Kownacki podkreśla, że wizyta na Białorusi była ważnym wyjazdem, bo od lat są problemy w naszych stosunkach z tym krajem, ponadto, zaznacza, Radosław Sikorski był upoważniony do reprezentowania Unii Europejskiej.
Według Piotra Kownackiego, takie wywiady, jak w dzisiejszym "Dzienniku", są niepotrzebne. Jak podkreślił, jeszcze w sobotę rozmawiał telefonicznie z ministrem Sikorskim, przedstawił mu swoje stanowisko oraz zaproponował spotkanie.