Od IX wieku decyzją Papieża Grzegorza IV Święto Wszystkich Świętych obchodzimy 1 listopada. Jak mówi ksiądz Bogdan Bartołd, rektor akademickiego kościoła Świętej Anny w Warszawie tego dnia modlimy się jednak nie tylko do świętych, błogosławionych i męczenników, ale również tych, którzy osiągnęli zbawienie czyli mówiąc biblijnie "oglądają Boga twarzą w twarz". Według dominikanina ojca Jakuba, Święto Wszystkich Świętych jest uroczystością radosną, nie sposób jednak zapomnieć o pustce, która pozostaje po stracie drugiej osoby. Ale jak mówi ojciec Jakub, gdy zapomnimy o swoim bólu możemy się cieszyć, bo nasi bliscy są przecież teraz szczęśliwi. Na grobach bliskich kładziemy kwiaty, zapalamy znicze, ale jak mówi ojciec Jakub ważna też jest chwila zadumy i skupienia. To że rozmyslamy to z jednej strony przypominamy sobie dobre chwile spędzone z naszymi bliskimi, z drugiej w radości oddajemy je Bogu.
2 listopada w Kościele katolickim obchodzone jest wspomnienie zmarłych czyli Dzień Zaduszny. To dzień modlitwy za wszystkich wierzących w Chrystusa, którzy odeszli z tego świata, a teraz przebywają w czyścu.
