Coraz więcej młodych Polaków wyjeżdża na studia do Wielkiej Brytanii - pisze "Dziennik". Jeszcze dwa lata temu na Wyspach uczyło się niewiele ponad 4 tysiące polskich studentów, a już rok temu było ich blisko 7 tysięcy. Są piątą co do wielkości zagraniczną grupą na brytyjskich uczelniach.
Tylko na Oksfordzie, jednej z najbardziej prestiżowych szkół wyższych na świecie, studiuje w tej chwili aż 106 Polaków. W ubiegłym roku na portalu internetowym UCAS, który służy do składania aplikacji na brytyjskie uczelnie, zarejestrowało się ponad 3 tysiące Polaków. 60 procent podań rozpatrzono pozytywnie - podkreśla gazeta.
Od czasu wstąpienia Polski do Unii Europejskiej studiowanie na Wyspach stało się dla Polaków bardziej dostępne. Za naukę płacą tyle, co Brytyjczycy, czyli około 3 tysiące funtów. Na studia można dostać pożyczkę od organizacji finansowanej przez rząd. Jest nisko oprocentowana i zaczyna się ją spłacać dopiero po zdobyciu nieźle płatnej pracy. Problemem są głównie koszty utrzymania, ale większość studentów radzi sobie, podejmując dorywcze prace.
Młodych Polaków kuszą także rodzime uczelnie, które otwierają na Wyspach swoje filie. Niedawno takie plany ogłosiła Szkoła Główna Handlowa oraz Uniwersytet Warszawski.
Więcej o polskich studentach w Wielkiej Brytanii - w "Dzienniku".
Dziennik/adb/kk
