Były komendant obozu od 14 lat przebywa w Izraelu. W jego imieniu rentę pobierał syn, który mieszkał w Katowicach. Wypłatę świadczenia wstrzymani Morelowi w lutym, ponieważ Służba Więzienna miała wątpliwości czy on jeszcze żyje. W lipcu Salomon Morel przysłał jednak dokumenty potwierdzające, że mieszka w Izraelu. Obowiązujące przepisy są takie, że trzeba było wznowić mu wypłacanie renty.
"Dziennik" dodaje, że jest jednak szansa iż Morelowi renta w końcu zostanie odebrana. W Sejmie trwają prace nad ustawą odbierającą uprawnienia emerytalne i kombatanckie byłym funkcjonariuszom służb specjalnych PRL. Objęłaby ona także Morela.
"Dziennik"/kry/mb