Trzy tygodnie temu adwokat Edwarda Mazura Chris Gair złożył w sądzie wniosek o wstrzymanie procedury ekstradycyjnej. Napisał w nim, że dysponuje dowodami na niewinność swego klienta, ale nie jest w stanie ich przedstawić, bowiem polskie prawo uniemożliwia mu jakiekolwiek kontakty z potencjalnymi świadkami.
Amerykański adwokat stwierdził, że ograniczenie prawa do obrony stanowi naruszenie konstytucji Stanów Zjednoczonych. W odpowiedzi prokurator Mitch Mars zarzucił obrońcom Mazura, że nie rozumieją istoty ekstradycji. Mars podkreślił, że trwająca w USA procedura ekstradycyjna nie jest procesem kryminalnym gdzie oskarżony ma pełne prawa. Analiza materiału dowodowego i przesłuchania świadków odbędą się dopiero w Polsce.
Prokurator federalny odrzucił też twierdzenia obrońców Mazura, że postępowanie ekstradycyjne narusza zasadę podziału władz i narusza amerykańską konstytucję. Powołał się przy tym na wcześniejsze opinie Sądu Najwyższego i sądów okręgowych.
Po zapoznaniu się ze stanowiskiem prokuratury sędzia Arlander Keys zdecyduje czy oddalić wniosek o ekstradycję, czy kontynuować postępowanie. Sędzia zapowiedział, że wyda decyzję w tej sprawie do 2 marca.
