Demonstracja przed budynkiem paryskiej opery została zorganizowana przez stowarzyszenie "Sortir du nucléaire". Jej uczestnicy nosili białe maski, które miały być hołdem - jak mówił tekst rozdawanych na ulicy ulotek - "dla tych, którzy zginęli i dla tych, którzy wciąż jeszcze umierają" z winy energii jądrowej.
W rozmowie z dziennikarzami członkowie stowarzyszenia powiedzieli, że konsekwencje katastrofy w Czarnobylu nie są jeszcze całkowicie znane, ponieważ uczestnicy gaszenia pożaru wciąż umierają z powodu napromieniowania. Przypomnieli również, że Czarnobyl nie był jedyną katastrofą związaną z elektrowniami atomowymi. Organizacja "Sortir du nucléaire" została stworzona w roku 1997 i należy teraz do nie prawie 20 tysięcy osób. Jej karta zawiera żądanie zamknięcia wszystkich istniejących we Francji reaktorów jądrowych.