Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Frasyniuk broni "sypiącego" Wałęsy

0
Podziel się:

- Każdy z nas mógł nieświadomie kogoś wydać - mówi były opozycjonista.

Frasyniuk broni "sypiącego" Wałęsy
(PAP/ Paweł Kula)

*Władysław Frasyniuk nie jest zdziwiony wypowiedziąLecha Wałęsy, który wyznał, że _ mógł być niezręczny i kogoś wsypać _. *
Władysław Frasyniuk mówi w rozmowie z dziennikarzem _ Dziennika _, że to bardzo prawdziwe wyznanie Lecha Wałęsy. _ Każda osoba, która działała wtedy w opozycji, zastanawia się, czy przez swoje słowa lub czyny nie zrobiła komuś krzywdy. Wałęsa pewnie też _ - mówi _ Dziennikowi _. Zdaniem Frasyniuka, każdy z ówczesnych liderów opozycji spotykał się świadomie lub nieświadomie z funkcjonariuszami bezpieki, był przesłuchiwany i podsłuchiwany.

_ Dziennik _ przypomina, że niezwykłe zdanie padło podczas spotkania byłego prezydenta z toruńskimi studentami. Lech Wałęsa powiedział, że _ jego rola, była dobra i zła _. _ Może byłem gdzieś niezręczny i kogoś wsypałem, ale nie to, że byłem agentem. Nie to, że chciałem kogoś zdradzić _ - powiedział dawny przywódca _ Solidarności _.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)