"Gazeta Polska" wyjaśnia, że wiadomości na temat działalności jednego z twórców TNV odnalazła w informatorach izby zrzeszającej w latach 80-tych firmy polonijne oraz w biuletynach Polsko-Polonijnej Izby Przemysłowo-Handlowej Inter-Polcom. Tygodnik podkreśla, że w tych dokumentach jest wiele danych o początkach działalności biznesowej Jana Wejcherta.
W 1976 roku Wejchert został polskim pełnomocnikiem frankfurckiej firmy, która otrzymała zgodę na działalność na terenie naszego kraju. Tygodnik podkreśla, że historycy zajmujący się okresem PRL nie mają wątpliwości, iż tacy pełnomocnicy podlegali zabezpieczeniu kontrwywiadowczemu i część z nich współpracowała z bezpieką. Ponadto, na łamach informatora "Inter-Polcomu", Wejchert chwalił się, że jego firma Konsuprod była pierwszą firmą polonijną w PRL, która wystąpiła o zgodę na działalność.
"Gazeta Polska" zwraca uwagę, że Konsuprod świetnie radził sobie przez cały okres Polski Ludowej. O dobrych kontaktach firmy Jana Wejcherta z władzami w okresie stanu wojennego może świadczyć reportaż z otwarcia w 1982 roku w Bielsku Białej fabryki Konsuprodu. W jej ramach odbyło się wykwintne przyjęcie, na którym pojawił się zastępca wojskowego komisarza w województwie bielskim.
Więcej na temat działalności gospodarczej Jana Wejcherta w okresie PRL - w "Gazecie Polskiej".
"Gazeta Polska"/kk /chod.