Antoni Macierewicz w wywiadzie dla "Gazety Polskiej" mówi o przygotowywanym aneksie do raportu o likwidacji WSI. Jednym z głównych wątków dokumentu będzie wpływ radzieckich służb specjalnych na służby specjalne PRL. Raport ma ujawnić konkretne decyzje i działania służb PRL pod dyktando KGB i GRU.
Raport przygotowywany przez komisję likwidacyjną ma odsłaniać między innymi działania rosyjskich służb specjalnych w Polsce, które zmierzały do przejęcia polskiego przemysłu chemicznego. Swoją rolę w zacieraniu śladów działania rosyjskich służb odegrało WSI.
Według szefa kontrwywiadu wojskowego, odnaleziono dokumenty, świadczące o tym, że próbowano zastąpić poslkie służby wojskowe przez prywatną firmę ochraniarską. Zadania wywiadu i kontrwywiadu wojskowego miała przejąć prywatna spółka założona przez byłych funkcjonariuszy służb specjalnych PRL. Decyzja w tej sprawie została zaakceptowana przez organy administracji państwowej, ale nigdy nie weszła w życie.
Antoni Macierewicz zdradza też, że w raporcie znajdzie się sporo miejsca o wpływie służb specjalnych na media. Nie ujawnia jednak konkretnych nazwisk. Mówi jedynie, że nazwiska, które pojawią się w raporcie to "osoby trzeciego i czwartego planu z punktu widzenia realnego wpływania na działalność mediów".
Pełny wywiad z Antonim Macierewiczem publikuje "Gazeta Polska".
iar/Gazeta Polska/jp/dj
