Wynika z nich, że aż 40 procent uczniów szkół podstawowych było świadkami lub ofiarami przemocy kolegów. Natomiast do bójek i szarpaniny dochodzi w podstawówkach dwa razy częściej niż w innych szkołach.
Z raportu wynika także, że więcej agresji jest w klasach, w których nauczyciel w tradycyjny sposób wygłasza wykład i nie angażuje ucznia w prowadzenie zajęć.
Jak pisze "Gazeta Wyborcza", na takich lekcjach uczniowie nudzą się i kumulują w sobie energię, którą później muszą odreagować. Tymczasem na lekcjach interaktywnych, nauczyciel zachęca ucznia do myślenia i działania. Tym samym rozładowuje napięcie u uczniów.
Więcej- w "Gazecie Wyborczej".
"Gazeta Wyborcza"/IAR/tkuł/dyd