Najwięcej klientów zdobyli w lutym akwizytorzy OFE AXA - 34,5 tysiąca. To dla nich dobra wiadomość, bo to fundusz, który płaci najwyższe prowizje na rynku - grubo ponad tysiąc złotych za nową osobę. Jednak jeśli weźmiemy pod uwagę wyniki inwestycyjne za ostatni rok, to aż 85 procent osób przeszło do Axy z OFE, które w tym czasie lepiej pomnażały oszczędności klientów.
Z wyliczeń "Gazety" wynika, że 55 procent przyszłych emerytów trafiło do funduszu, który w ostatnim roku gorzej inwestował oszczędności swoich klientów. Kiedy weźmiemy wyniki od początku istnienia OFE, ten odsetek spada do 45 procent.
Za wyciągnięcie klienta od konkurencji akwizytor dostaje nawet 800 złotych. OFE wydały w ubiegłym roku na akwizytorów ponad pół miliarda złotych. To aż o jedną czwartą więcej niż przed rokiem. Wszystko to z pieniędzy przyszłych emerytów. W 2009 roku towarzystwa emerytalne pobrały od nas prawie 2 miliardy złotych opłat.
Więcej w "Gazecie Wyborczej".
"GW"/IAR adb/jp