Zapytany, czy złożył mu taką propozycję, Andrzej Urbański odpowiada, że w tej chwiil to by było niegrzeczne. "Gdyby prowadził wywiady z intelektualistami o tym, jak się będzie cywilizacja zmieniała przez najbliższe lata, to były genialny program. Ale gdyby miał ochotę prowadzić program polityczny, też bym dał mu pełną niezależność" - zapewnia.
Andrzej Urbański mówi, że chciałby, żeby telewizja publiczna transmitowała ceremonię wręczenia Nagrody Literackiej "Nike" zamiast wręczania nagród zwycięzcom plebiscytu "Vivy!" na najpiękniejszych ludzi. Zaznacza jednak przy tym, że do telewizji przyszedł na miesiąc, by pilnować spraw spółki. "Mówię, jakiej telewizji bym chciał, ale przecież ja jej przez miesiąc nie zmienię" - dodaje.
"Gazeta Wyborcza" publikuje dziś zapowiedź wywiadu z Andrzejem Urbańskim. Cała rozmowa z pełniącym obowiązki prezesa TVP w jutrzejszym wydaniu.
GW/kal/ab
