Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Gazeta Wyborcza": Kosmiczne ryzyko

0
Podziel się:

Kilkudziesięciu specjalistów od kosmosu i aeronautyki napisali dla NASA i Kongresu USA specjalny raport o zagrożeniach czyhających na Międzynarodową Stację Kosmiczną - ISS, pisze "Gazeta Wyborcza". Katastrofalną lawinę zdarzeń może spowodować byle kamyczek - ostrzegają naukowcy.

Za najbardziej realną groźbę dla bezpieczeństwa krążącej 400 km nad Ziemią stacji uznano zderzenie z dokującym statkiem, meteorem lub kosmicznym śmieciem. Ryzyko takiej kolizji i przebicia pancerza ISS oceniono aż na 55 procent, informuje "Gazeta Wyborcza"
Na orbicie niebezpieczne są nawet drobiny - metalowe okruchy bądź kamyczki niewidoczne gołym okiem, które pędzą z prędkością 28 tysięcy kilometrów na godzinę. Jeśli uderzą w nieodpowiednie miejsce stacji, kolizja z nimi może się skończyć katastrofą.
Jak czytamy w "Gazecie Wyborczej", że stacja może zostać opuszczona także z dużo błahszego - na przykład choroby załogi. Choć lekarze z NASA badają skrupulatnie każdego astronautę, który wybiera się w kosmos, to podczas półrocznego pobytu na stacji ktoś może nieoczekiwanie źle się poczuć.
Choroba może zresztą dotyczyć nie tylko ciała, ale i ducha. Tydzień temu NASA ujawniła tajną instrukcję, która krok po kroku zaleca astronautom, co mają zrobić, jeśli jeden z nich zwariuje w kosmosie, pisze "Gazeta Wyborcza".

"Gazeta Wyborcza"/ arturu/pul

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)