Podczas zgromadzenia muzułmanów w Delhi, uczestnicy wysłuchali fatwy, czyli edyktu religijnego, w którym wysocy nauczyciele islamscy zgodnie potępili terroryzm.
Ich zdaniem islam potępia wszelkie akty terroru, który nie ma nic wspólnego z dżihadem, czyli świętą wojną w obronie wiary.
Ponad 150 tysięcy indyjskich muzułmanów przybyło do Delhi z całych Indii, by wziąć udział w modlitwach oraz konferencji religijnej. Tysiące uczestników skandowało na ulicach, że islam jest religią pokoju, a terroryzm jest złem.
Do zgromadzenia doszło w kilka tygodni po krwawym zamachu w Radżasthanie. W eksplozji ładunku zginęło wtedy 65 osób. Według władz zamach zorganizowali fundamentaliści islamscy z Bangladeszu.
Wspólnota muzułmańska w Indiach, stanowiąca 13% indyjskiego społeczeństwa , jest zaniepokojona aktami terroru oraz zmianą nastawienia do niej hinduistycznej większości.
Wpływowe grupy muzułmańskie w Indiach starają się zmienić pogarszający się wizerunek muzułmanów w kraju, którzy coraz częściej są postrzegani jako islamscy fundamentaliści.