To śledztwo jest obecnie na etapie czytania akt przez oskarżonych, i jak mówi prokurator Antoni Kura, "główni architekci" stanu wojennego codziennie pojawiają się w sądzie przy Placy Krasińskich. Równolegle działania podjęła tez prokuratura.
Wiele śledztw prowadzonych przez Instytut Pamięci Narodowej ma charakter zdarzenia zbiorowego, np. dotyczących bezprawnych internowań. Według prokuratora Kury w tych sprawach należy przesłuchać "tysiące" osób, a dopiero po indywidualnych rozmowach można stawiać inne zarzuty mające charakter zbrodni komunistycznej.
Znacznym utrudnieniem w pracy piony śledczego jest sama ustawa o IPN-ie. Dobrym przykładem jest śledztwo dotyczące Kwidzynia i oskarżeń wobec byłych funkcjonariuszy służby więziennej w tym zakładzie w sierpniu 1980 roku.
86 spraw związanych ze stanem wojennych Instytut Pamięci Narodowej już zakończył, w 18 z nich postawiono akty oskarżenia wobec 35 oskarżonych. Niestety, wyroki prawomocne zapadły tylko w dwóch sprawach, pięć osob zostało skazanych.