Jerzy Szmajdziński w rozmowie z IAR podkreślił, że to co wynegocjował rząd w zamian za ryzyko umieszczenia tarczy nie równoważy się. Zdaniem polityka SLD bateria rakiet Patriot dowodzona przez Amerykanów nie poprawi bezpieczeństwa Polski. Według Szmajdzińskiego decyzja podjęta w tym momencie powoduje, że należy oczekiwać konsekwencji ze strony rosyjskiej, ponieważ kwestia instalacji budowy tarczy nie została ustalona z Moskwą.
Były minister obrony jest zdania, że nie zrobiono wszystkiego, by możliwie zagrożenia zostały niwelowane przez rekompensatę wspólnych polsko-amerykańskich inwestycji.
Porozumienie z Amerykanami przewiduje, że w Polsce będą stacjonowały rakiety Patriot, nie ma jednak informacji ile ich dokładnie będzie. Wiadomo, że na początek pojawi się u nas jedna bateria.
Umowa przewiduje również, że do 2012 roku zostanie u nas rozmieszczony stały garnizon amerykański. Ten postulat miał wyjść z naszej strony, tylko jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało realny. Premier Donald Tusk mówił, że obecność Amerykanów w Polsce to dowód dobrej woli z ich strony w ostatnich dniach.