Zdaniem organizatora pochodu Ditmara Bremera z Górnośląskiego Towarzystwa Charytatywnego, prawa bezdomnych w Polsce są wciąż na marginesie. "Pochód bezdomnych nie nawiązuje do tradycji komunistycznej, a do tradycji walki o ludzi sponiewieranych" - dodaje Bremer.
Bezdomni nie chcą być wyrzuceni poza nawias społeczny. Domagają się szacunku i zrozumienia. Górnośląskie Towarzystwo Charytatywne opiekuje się kilkuset podopiecznymi. Codziennie na organizowane przez towarzystwo darmowe obiady przychodzi ponad 300 najbiedniejszych katowiczan. Organizacja prowadzi także noclegownie dla bezdomnych.