Decyzja o zakończeniu protestu to sukces socjalistycznego rządu. Przedstawiciele central związkowych poinformowali jednak, że decyzja o zakończeniu strajku zapadła minimalną większością głosów.
Obie strony uciekały się do radykalnych rozwiązań. Kierowcy przestali dostarczać paliwo w całym kraju. W odpowiedzi, by ograniczyć protest kierowców rząd postanowił ogłosić decyzję o mobilizacji i powołać ich do wojska. Jednak większość strajkujących zignorowała wezwanie, za co grozi im na przykład utrata licencji przewoźnika.
Pracownicy sektora transportowego sprzeciwiają się rządowym planom liberalizacji reguł dostępu do licencji przewoźniczej oraz reformom socjalnym. Rząd musi wprowadzić zmiany, gdyż od nich uzależnione jest przyznanie pomocy finansowej przez Unię Europejską i Międzynarodowy Fundusz Walutowy znajdującej się w tarapatach finansowych Grecji .
