Lekarze są rozczarowani propozycją ministra zdrowia Zbigniewa Religi, który zgodził się na 30-procentową podwyżkę uposażeń, ale od 1 października. Zdaniem protestujących lekarzy, to mglista obietnica. Teraz czekają oni na ruch swoich dyrektorów, którzy - ich zdaniem - mają pieniądze na podwyżki i to już od zaraz.
To już dziesiąty dzień protestu lekarzy na Podkarpaciu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.