Urbański podkreśla także, że z "wielkim smutkiem" przyjął odmowę uczestnictwa Wałęsy w debacie "Drogi do wolności". TVP zapewniała Wałęsę, że przyzna mu dokładnie tyle czasu antenowego, ile trwa film "TW Bolek". Były prezydent miałby wówczas, zgodnie z propozycją telewizji publicznej, odnieść się do poruszanych w materiale kwestii.
Lech Wałęsa w wysłanym wczoraj do Andrzeja Urbańskiego liście "formalnie i otwarcie" wnioskował o wstrzymanie emisji filmu ze względu na, jak napisał, "jawnie fałszywą treść w nim zawartą". Powoływał się na wyrok sądu, który stwierdził, że Wałęsa nie współpracował z SB.
Były prezydent ostrzegł też prezesa TVP, że w razie emisji filmu zmuszony będzie "do natychmiastowego złożenia pozwu sądowego o naruszenie dóbr osobistych przeciwko TVP wraz z wnioskiem o odszkodowanie w wysokości 20 mln zł".
O współpracy Wałęsy z SB traktuje także książka historyków IPN Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka "SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii", która ukaże się 23 czerwca.