Barack Obama od kilkunastu godzin jest gościem brytyjskiej królowej. Wizyta amerykańskiego prezydenta w Londynie rozpoczęła się właśnie od spotkania z Elżbietą II. Barack Obama i jego żona Michelle spotkali się także z księciem Karolem i jego żoną Camillą, a także z księciem Williamem i Kate Middleton czyli księżną Catherine, którzy właśnie wrócili z miesiąca miodowego.
Brytyjska królowa oprowadziła amerykańską Pierwszą Parę po Pałacu Buckingham i pokazała im swoje zbiory, w tym przede wszystkim eksponaty z Hawajów, rodzinnego stanu Baracka Obamy. Amerykański prezydent spotkał się też na herbatce z brytyjskim premierem Davidem Cameronem i liderem laburzystów Edem Millibandem.
"Wizyta państwowa to dowód niezwykle bliskich relacji między obu stronami, co prowadzi do szczerych rozmów na najbardziej aktualne tematy. Sadzę też, że zaproszenie królowej dla szefa państwa oznacza, że stosunki dyplomatyczne z tym krajem są na najwyższym poziomie" - wyjaśnia były królewski sekretarz Charles Anson.
Najbliższe dwie noce Barack i Michelle Obama spędzą w królewskich apartamentach w Buckingham. Jutro amerykański prezydent ma zaplanowane wystąpienia przed obiema izbami brytyjskiego parlamentu oraz rozmowy z brytyjskim premierem, m.in. na temat Libii i Afganistanu.
