Podczas obchodów Dnia Stron Ojczystych w Berlinie przewodniczący Parlamentu Europejskiego zdystansował się od roszczeń Powiernictwa Pruskiego wobec Polski. Ostrzegł ponadto, że â?ľrozdrapywanie ran i narodowe egoizmy" mogą zrujnować budowane przez lata zaufanie. W swoim wystąpieniu przypomniał zasługi papieża Jana Pawła II-go, polskich biskupów i Solidarności dla procesu polsko-niemieckiego pojednania.
Według LPR, decyzja Hansa Gerta-Poetteringa o uczestnictwie w obchodach Dnia Stron Ojczyzny oznacza brak szacunku wobec Polski, która - jak piszą działacze Ligi - poniosła najwyższą ofiarę w trakcie II-ej Wojny Światowej.
Zdaniem Ligi, sposób prowadzenia polityki przez przewodniczącego Parlamentu Europejskiego wskazuje, że Niemcy narzucają Polsce swoje racje. LPR podkreśla, że mimo odcinania się władz w Berlinie od roszczeń ziomkostw, na zjeździe co roku pojawiają się czołowi politycy niemieccy.
Politycy Ligi piszą, że ziomkostwa niemieckie jawnie sprzeciwiają się ustaleniom po II-ej wojnie światowej i polskiej suwerenności terytorialnej. Dodają, że dzisiejsze obchody są dla ich uczestników okazją do rewanżyzmu i roszczeń wobec Polski.