Białoruś-Mickiewicz-kolędowanie
Kilkadziesiąt osób kolędowało pod pomnikiem Adama Mickiewicza w stolicy Białorusi, Mińsku. W tym roku mija 215. rocznica urodzin wieszcza. W spotkaniu, które stało się już tradycją ostatnich lat, wzięli udział przedstawiciele polskiej mniejszości, białoruskich elit kulturalnych i wielbiciele jego twórczości.
Uczestnicy uroczystości najpierw modlili się w stołecznym kościele pod wezwaniem świętych Szymona i Heleny. Potem przeszli pod pomnik, gdzie śpiewano kolędy po polsku i białorusku. Wśród recytujących utwory Mickiewicza był Anatol Butewicz - były minister kultury Białorusi. Autor tłumaczenia "Dziadów" na język białoruski Sierż Minskiewicz powiedział Polskiemu Radiu, że Adam Mickiewicz to prawdziwy mistrz słowa. "To wielki poeta - jak wulkan, który ma ogromną moc". Z kolei Tadewusz Strużecki - wiceprzewodniczący Białoruskiej Fundacji Kultury zwrócił uwagę, że Mickieiwcz urodził się w Zaosiu pod Nowogródkiem na ziemiach dzisiejszej zachodniej Białorusi i w swoich utworach opisywał ojczyste krajobrazy: "On rozsławił Białorusinów, Polaków i inne narody. Wniósł wielki wkład do światowej literatury". Kolędowanie pod pomnikiem Mickiewicza w białoruskiej stolicy od lat organizuje ksiądz Uładzisław Zawalniuk - proboszcz parafii świętych Szymona i Heleny, znany animator życia duchowego i kulturalnego w Mińsku.
IAR