Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

MON - plany na 2013 rok

0
Podziel się:

Wojsko - MON - Siemoniak - plany 2013

Nowy system dowodzenia armią, modernizacja techniczna oraz obrona przeciwrakietowa. To najważniejsze zadania, jakie zamierza w nowym roku realizować kierownictwo ministerstwa obrony.
Szef resortu Tomasz Siemoniak uważa, że najwięcej pracy czeka go w kwestiach związanych z reformą dowodzenia. Minister przypomina, że prace nad odpowiednimi dokumentami rozpoczęły się jeszcze na jesieni 2011 roku. Przez wiele miesięcy trwały konsultacje, ustalenia i wymiana opinii z ekspertami. Potem założenia do reformy przyjął rząd, a teraz powstaje ustawa, która za kilka miesięcy powinna trafić do parlamentu, a potem do podpisu prezydenta.
Reforma zakłada likwidację dowództw poszczególnych rodzajów Sił Zbrojnych. Zamiast tego będzie dowództwo ogólne odpowiedzialne za działania wojska na co dzień oraz dowództwo operacyjne, zajmujące się wysyłaniem mundurowych na zagraniczne misje i dowodzeniem armią w czasie wojny czy kryzysu. Do tego Sztab Generalny, który ma się zajmować przede wszystkim planowaniem i doradzaniem szefowi MON.
Priorytetem kierownictwa resortu obrony jest też dalsza modernizacja techniczna. Tomasz Siemoniak uważa, że przyjęty w grudniu 2012 roku 10-letni plan zakupów pozwoli na "skok technologiczny" naszej armii. Zakupy nowego sprzętu i uzbrojenia mają dać wojsku mobilność, system przeciwrakiet oraz nowoczesne systemy informatyczne.

Mobilność naszej armii mają zapewnić między innymi nowe śmigłowce. MON chce kupić aż 70 tych maszyn. Pierwsze helikoptery mają pojawić się w Polsce już w 2014 roku. Rząd zakłada pełną polonizację kontraktu z przyszłym dostawcą.
Zdecydowanie najdroższym i najdłużej trwającym programem technicznym będzie budowa systemu obrony przeciwlotniczej, w tym przeciwrakietowej. Tego drugiego systemu obecnie nasze wojsko nie ma - w razie wystrzelenia w kierunku Polski rakiet, nie mamy ich czym zestrzelić.
Kierownictwo MON, podobnie jak doradzający prezydentowi BBN szacują, że program potrwa dekadę i pochłonie kilkadziesiąt miliardów złotych.

Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)/Agnieszka Drążkiewicz /zr

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)