Jak pisze gzeta, Ryn dopiero w poniedziałek, czyli kilka dni po medialnych oświadczeniach Sikorskiego dotyczących dymisji dyplomaty - otrzymał oficjalne wezwanie do stawiennictwa w resorcie spraw zagranicznych.
Wyjaśnień dotyczących odwołania domaga się między innymi poseł Bogusław Kowalski z Komisji Spraw Zagranicznych. Polityk PiS w swojej interpelacji skierowanej do szefa MSZ zauważa, że "wobec ambasadra Ryna nie przedstawia się żadnych zarzutów merytorycznych".
Więcej na ten temat w "Naszym Dzienniku".
Nasz Dz/adb/jurczynski