Niektóre mleczarnie płaca dostawcom prawie 1,50 złotego za litr mleka. To efekt tego, że nasza kwota mleczna okazała się zbyt niska na potrzeby przetwórstwa spożywczego. Jak pisze gazeta, mleczarnie chciałyby tę koniunkturę wykorzystać, zwiększając sprzedaż na rynek wewnętrzny, ale także na eksport. Specjaliści przekonują, że z roku na rok konkurencja i walka o dostawców mleka będą coraz ostrzejsze. Z badań wynika, że cały świat konsumuje coraz więcej nabiału.
Więcej na temat problemów firm mleczarskich w "Naszym Dzienniku".
"Nasz Dziennik"/apl/jędras