Zatrudnienie takiej liczby urzędników to dla budżetu wydatek sięgający około 100 milionów złotych rocznie. Pomysł zakłada utworzenie we wszystkich gminach wiejskich w Polsce centrów informacji rolnej, które mają doradzać rolnikom, jak zdobywać pieniądze z UE - pisze tygodnik. W ten sposób zostanie utworzonych 2 i pół tysięcy takich placówek, które będą podlegać bezpośrednio Agencji nadzorowanej przez resort Andrzeja Leppera. Gmina ma udostępnić lokal, a miejscowy oddział ARiMR oddeleguje na stałe co najmniej jednego kompetentnego urzędnika i zapewni centrum komputer z dostępem do internetu - dodaje "Newsweek". Powstałe w ten sposób braki kadrowe w Agencji będzie ona musiała uzupełnić na własną rękę - czytamy w artykule.
Jeszcze w lipcu Samoobrona zacznie forsować pomysł wśród koalicjantów. Może liczyć na poparcie PiS. Pomysłowi przyklaskuje między innymi Tadeusz Cymański, wiceszef klubu PiS. Suchej nitki na planach Samoobrony nie zostawia natomiast opozycja - dodaje "Newsweek".
"Newsweek"/mn / gaj