Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

NIK skontrolowała placówki opiekuńczo-wychowawcze

0
Podziel się:

Przeludnienie, brak stosownego wyposażenia i za mało opiekunów - takie są ustalenia kontroli NIK-u w placówkach opiekuńczo-wychowawczych.

Żaden z 30 skontrolowanych domów dziecka nie zapewnił wychowankom warunków na poziomie wszystkich obowiązujących standardów - podkreślił rzecznik Najwyższej Izby Kontroli Błażej Torański. Połowa skontrowanych placówek jest przeludniona. Dla przykładu, w jednym z domów dziecka w pokoju powinno mieszkać maksymalnie pięcioro dzieci, ale mieszkało ich tam osiemnaścioro, a więc ponad trzy razy więcej. W co trzeciej placówce nie zagwarantowano dzieciom odpowiedniej opieki nocnej, a w co piątej brakowało jej także w dzień. W ponad 80 procentach skontrolowanych placówek brakowało wyposażenia i odpowiedniej liczby pomieszczeń, takich jak pokój cichej nauki, pokój gościnny czy aneksy kuchenne.

W ponad jednej czwartej placówek ujawniono zachowania godzące w poczucie bezpieczeństwa wychowanków. Do najczęstszych należały przemoc i agresja fizyczna i psychiczna wśród dzieci i młodzieży. W jednym przypadku odnotowano także przemoc wychowawców wobec wychowanków.

Zdaniem Anny Kaszuby, dyrektor jednego z warszawskich domów dziecka, który zbliża się do standardów małej, 30-osobowej placówki, nie warunki bytowe są najważniejsze, ale praca nad dzieckiem. Dlatego podstawą jest, aby dla opiekunów dziecko było naprawdę ważne. Wychowankowie tego domu dziecka podzielili opinię pani dyrektor. Są zadowoleni ze swojej placówki i nie chcieliby jej zmieniać.

Kontrolą objęto 30 placówek w ośmiu województwach Polski.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)