Nawiązując do obchodzonej dziś Niedzieli Palmowej arcybiskup powiedział, że żadnemu pasterzowi Kościoła nie jest obca sytuacja, w której najpierw brzmią pieśni uwielbienia, a potem okrzyki "Ukrzyżuj!". Wspomniał przy tym o kardynale Stefanie Wyszyńskim, który był prześladowany za służbę Bogu i ludziom.
Metropolita warszawski pozdrowił świeckich, rodziny, bezrobotnych, chorych i ludzi w starszym wieku. Zwracając się do polityków i samorządowców powiedział, że mogą liczyć na duchową pomoc i współpracę ze strony Kościoła. Zwracając się do pracowników mediów, abp Nycz podkreślił, że docenia ich wkład w służbę prawdzie i dobru. Dodał, że nie powinni oni szukać widza i czytelnika za wszelką cenę. Zwracając się do kapłanów, arcybiskup powiedział, że chciałby, aby parafie były domami pięknej liturgii, katechezy oraz pracy charytatywnej.
Mówiąc do młodzieży, metropolita podkreślił, że będzie ona szczególnym adresatem jego działań. Dodał, że o polską młodzież, która jest dobra i starannie wykształcona, rozgrywa się najbardziej bezwzględna walka negatywnych sił współczesnego świata. Na zakończenie arcybiskup poprosił o modlitwę za Kościół warszawski i jego w nim posługę.