Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PE -Ashton - korpus

0
Podziel się:

Są obietnice, ale żadnych gwarancji - unijna minister spraw zagranicznych zapewnia, że w europejskim korpusie dyplomatycznym reprezentowane będą wszystkie kraje. Nie przedstawia jednak w jaki sposób chce to osiągnąć.

Catherine Ashton mówiła o tym na spotkaniu z deputowanymi z komisji spraw zagranicznych Parlamentu Europejskiego.

Sprawa równej reprezentacji wszystkich krajów w tworzonym właśnie korpusie dyplomatycznym to ostatnio jeden z tematów poruszanych w Brukseli. Istnieje bowiem niebezpieczeństwo, że korpus zdominują kraje starej Piętnastki. Te obawy starała się rozwiać szefowa unijnej dyplomacji. "Musimy mieć dyplomację, która będzie reprezentować Europę. Mówiłam głównie nowym krajom członkowskim, że jestem świadoma ich żądań dotyczących równej reprezentacji. Chcę to osiągnąć, ale to zajmie trochę czasu" - tłumaczyła szefowa unijnej dyplomacji.

Catherine Ashton unikała szczegółowej odpowiedzi na pytanie o równowagę geograficzną i wciąż nie wiadomo w jaki sposób w korpusie reprezentowane będą równo wszystkie kraje. Tym bardziej, że korpus będzie składał się nie tylko z dyplomatów z państw członkowskich, ale także urzędników pracujących w Komisji Europejskiej, oraz Unijnej Radzie. A w tych dwóch ostatnich unijnych instytucjach pracują w większości osoby ze starej Wspólnoty.

Polska swego czasu domagała się nawet kwot narodowych, które gwarantowałyby równą reprezentację wszystkich państw, ale wczoraj okazało się, że z tego zrezygnowała. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski przyznał, że nie było szans na przeforsowanie tego postulatu.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)