Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PiS-debata-praca

0
Podziel się:

Praca będzie tematem kolejnej debaty PiS z cyklu "Alternatywa".

Jarosław Kaczyński powiedział, że więcej pracy oznacza "więcej rodzin, więcej dzieci, rozwój narodowy".
Debata odbędzie się w poniedziałek, w podwarszawskim Ursusie gdyż jak wyjaśnił Jarosław Kaczyński jest tam "specyficzny teren poprzemysłowy".
Podkreślił, że PiS zawsze uważał za wielki błąd likwidację wielkiej części polskiego przemysłu i brak jakiegokolwiek wysiłku ze strony państwa po 89. roku żeby ten przemysł podtrzymać.
Prezes PiS zauważył, że Niemcy, które utrzymały wielki przemysł mają teraz w ręku najwięcej atutów i są w najlepszej sytuacji. Powiedział też, że sprawa odbudowy idustrializacji Polski - choć nie jest prosta - jest częścią programu PiS. Praca jest pierwszym warunkiem rozwoju naszego narodu, jest pierwszym warunkiem nawet jego trwania - mówił prezes PiS na konferencji w siedzibie partii. Zapewnił, że PiS podejmie ten temat "z całą determinacją" - od dyskusji aż po realizację - po odzyskaniu władzy.
Na debatę "Więcej pracy" zaproszono 36 osób: naukowców, związkowców i pracodawców. Na liście są między innymi: Jarosław Adamkiewicz - prezes Stowarzyszenia Agencji Zatruednienia, Andrzej Arendarski z Krajowej Izby Gospodarczej, Jerzy Bartnik - prezes Związku Rzeczmiosła Polskiego, Henryka Bochniarz z PKPP Lewiatan, szef Solidarności Piotr Duda, profesor Stanisława Golinowska z Instytutu Zdrowia Publicznego, Marek Goliszewski z BBC, szef OPZZ Jan Guz, Wojciech Morawski - prezes Atlantic SA, Henryk Siodmok prezes Atlas SA oraz prezes GUS Janusz Witkowski. Będzie to trzecia debata z cyklu programowych prezentacji PiS "Alternatywa". Poprzednie dotyczyły ekonomii i zdrowia.
PiS zaproponował już wprowadzenie 10 letniego programu tworzenia miejsc pracy w gminach dotkniętych największym bezrobociem. Narodowy Program Zatrudnienia jest skierowany do ludzi młodych, zamieszkałych w gminach zdegradowanych ekonomicznie. Katalog takich gmin miałaby przygotowywać Rada Ministrów. Program zakłada utworzenie w ciągu 10 lat ponad miliona nowych miejsc pracy. W ramach programu na pomoc z budżetu państwa mogli by liczyć przedsiębiorcu i pracownicy. Przedsiębiorcy płaciliby za nowe miejsce pracy tylko połowę składek na ubiezpieczenie emerytalne i zdrowotne, otrzymywaliby też zwrot podatku za stworzone miejsce pracy, pod warunkiem, że miałoby ono trwały charakter. Młode rodziny, w których dochód na osobę jest niższy od połowy najniższego wynagrodzenia otrzymywałyby comiesięczne dofinansowanie z budżetu państwa.
W ocenie PiS program się bilansuje i jest neutralny dla budżetu państwa - przy założeniu, że zostanie potraktowany jako inwestycja. Skutkiem wprowadzenia progamu miałoby być zmniejszenie bezrobocia, wzrost wpływów do budżetu z podatków oraz likwidacja społecznych skutków bezrobocia.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)