Według posła Prawa i Sprawiedliwości Arkadiusza Mularczyka, takie przypadki to między innymi rewizja jednego z dziennikarzy podczas przeszukania przez ABW domu Piotra Bączka, sprawa Wojciecha Sumlińskiego, który ostatnio próbował popełnić samobójstwo oraz sprawa Tomasza Sakiewicza, któremu poprzecinano przewody w silniku samochodowym.
Poseł Mularczyk uważa, że świadczy to o łamaniu wolności słowa. Jego zdaniem, Donald Tusk nie panuje nad służbami specjalnymi, albo też to wszystko się dzieje za jego zgodą i wiedzą.
Arkadiusz Mularczyk poinformował, że PiS będzie się domagać zwołania odpowiednich komisji sejmowych. Chce też otrzymać od szefów prokuratury i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wyjaśnienia, czy są prowadzone postępowania w sprawie szykanowanych dziennikarzy.