Sąd pod przewodnictwem sędzi Barbary Piwnik postawił jeden warunek. Adam G. będzie wydany Belgii w celu przeprowadzenia postępowania karnego w tej sprawie. Jednak po wydaniu prawomocnego wyroku Polak ma powrócić do kraju i tu odbyć karę.
Adam G., zgodnie z prawem, powienien w ciągu 10 dni po uprawomocnieniu się wyroku znaleźć się w Belgii. Jednak nie należy spodziewać się, że do tego dojdzie w tym terminie, gdyż adwokat Adama G. zapowiedział złożenie zażalenia od postanowienia sądu. Oznacza to, że postępowanie w tej sprawie przed polskimi sądami potrwa jeszcze co najmniej kilka tygodni.