Z relacji funkcjonariusza wynika, że pod koła samochodu nagle wbiegł mu pies, co spowodowało, że stracił panowanie nad pojazdem i wjechał na chodnik, tam uderzył w grupę osób. Funkcjonariusz był trzeźwy. Na miejscu pracuje grupa operacyjno śledcza z prokuratorem. Jest też przełożony policjanta. Okoliczności tej tragedii są drobiazgowo wyjaśniane. Do pomocy uczestnikom tego zdarzenia skierowany został policyjny psycholog.
Funkcjonariusz ma 42 lata i 17 lat służby. Jest policjantem oddziałów prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, na okres letni został oddelegowany do jednej z jednostek w Bieszczadach. Droga w miejscu wypadku jest nieprzejezdna, policja zorganizowała objazdy.