Minister Sikorski powiedział, że prezydent po uzgodnieniu z premierem zadecydował, że jeśli Unia Europejska zdecyduje się wysłać kontyngent do Konga to Polska wyśle co najmniej 1 pluton żandarmerii wojskowej, to jest około 30 żołnierzy. Minister obrony wyjaśnił, że są to bardzo pożądane w takich sytuacjach, quasi policyjne jednostki, które mogą być wykorzystane na przykład do kierowania ruchem.
Radosław Sikorski powiedział, że Polacy mieliby zabezpieczać ich przebieg wyborów, które odbędą się w Kongu w czerwcu. Sikorski dodał, że poinformował o tym swoich odpowiedników z państw Unii. Podkreślił, że mógłby to być nasz wkład w budowę zdolności obronnych Unii Europejskiej.