Jego zdaniem rosyjskie specsłużby mają narzędzia, by wpływać na polskie władze. "To są kontakty, także te z przeszłości, przez które nasz wywiad stara się na przykład rozprzestrzeniać pewne informacje" - wyjaśnia. Komentuje też słowa zamordowanego w 2006 roku rosyjskiego szpiega Aleksandra Litwinienki, który twierdził, że Rosjanie mają swoich ludzi w każdym ważniejszym polskim urzędzie. "Nie wykluczam tego. Ale w twierdzeniach Litwinienki jest trochę przesady" - uważa rozmówca gazety.
Wywiad z byłym oficerem rosyjskiego wywiadu - w dzienniku "Polska".
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Polska"/kry