Wiceminister sprawiedliwości Andrzej Duda powiedzial w Brukseli, że Polska popiera tę decyzję ze względu na bezpieczeństwo obywateli. Wiceminister Duda wyjaśnił, że kara będzie automatycznie większa, jeśli polski wymiar sprawiedliwości otrzyma potwierdzenie, iż osoba, która dopuściła się przestępstwa w Polsce, odsiadywała już wyrok za ten sam czyn w innym kraju Unii.
Sprawa przekazywania danych o osobach skazanych do tej pory wywoływała kontrowersje ponieważ nie wszystkie kraje chciały dzielić się informacjami o swoich obywatelach. Finlandia, kierująca pracami Unii, doprowadziła do kompromisu.