W katastrofie samolotu tureckich linii lotniczych zginęło 9 osób, a 50 zostało rannych, w tym 25 ciężko - poinformowały władze amsterdamskiego lotniska Schiphol.
Przed południem Boeing 737-800 lecący ze Stambułu rozbił się przy podchodzeniu do lądowania. Po uderzeniu w ziemię maszyna rozpadła się na trzy części. Nie doszło do pożaru, dzięki czemu większość pasażerów mogła bezpiecznie opuścić wrak samolotu.
Na pokładzie były 134 osoby, w tym siedmioro członków załogi.
Przyczyny katastrofy nie są na razie znane. Z relacji świadków wynika, że warunki pogodowe były dobre. Mógł więc to być błąd pilota, który nie zdołał wylądować na pasie startowym, albo usterka techniczna. Choć eksperci mówią, że tego typu Boeingi należą do jednych z najbezpieczniejszych.
Linie lotnicze Turkish Airlines przewiozły w ubiegłym roku 22,5 miliona pasażerów - o 15 procent więcej niż rok wcześniej. Ich flota powietrzna to prawie 130 samolotów, w tym 52 Boeingi 737-800.